Poetry

Roman
PROFILE About me Friends (5) Poetry (26)


1 august 2010

Wspomnienie

Pochłonęłaś mnie zupełnie intelektualnym rozbiorem
emocjonalną roszadą miejsc wzajemnego położenia
zmieszałaś żal z tęsknotą dla wyostrzenia widzenia
Ujrzałem samotność i opuszczenie - bez ciebie

Wiszę jak porzucona w pośpiechu marynarka
puste rękawy bezwładne w niemym zamierzeniu
Obok na krześle powiewa skrawek zgaszonej nadziei
nasłuchując znaku w dźwiękach obracanego zamka

I tylko czujność zmęczona stroi się we wrażliwość
zapamiętanych iskier palącego żarem wspomnienia
co strzeli jasno w górę czasem a potem znów przygaśnie
nienasycona ciepłem minionego miłości płomienia


number of comments: 5 | rating: 3 |  more 

Roman,  

odstępy przypadkowe były a skrawek musi zostać gdyż symbolizuje coś oderwanego od całości w przeciwieństwie do lontu, który służy do podpalania Terminologia ognia raz nim nasyca a innym razem przygasza i o ten efekt szło właśnie:) dzięki za uwagi na pewno się przydadzą :) pzdr

report |

Wanda Szczypiorska,  

Wobec powszechnie stosowanych wierszach pourywanych zdań, ta płynność i szeroki gest jest wytchnieniem dla czytelnika. Ale gorącego płomienia, to ja za bardzo nie czuję. Peel jest intelektualistą. A więc nie będzie się miotał. Czeka.

report |

Roman,  

Twoje zdania Wando brzmią jak pochwała za chwilę wytchnienia a płomienie nie parzą gdy zachowujemy odpowiedni dystans :) Twój dystans jest właściwy. Dzięki za uwagę i pzdr :)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1