ag., 2 sierpnia 2011
silę się na rozmowę do której nie mam ochoty
twoje skrępowanie oplata wzrokiem telewizor
a ja mam gdzieś kanał w którym tkwisz
sekunda po sekundzie tłumacząc mi
które stacje warte są zapamiętania
twoja córka siedzi między nami piszcząc
jak duszone kocię a ja spoglądam
na nią na ciebie i wyobrażam sobie scenę
w której najmniej spostrzegalnym ruchem
zaciskam dłonie na waszych szyjach i gaszę obraz
ag., 2 maja 2012
bart powtarza że mało piszę
mam historie mam świetne tematy ale ja
ciągle podsłuchuję sąsiadów
którzy na balkonie obchodzą majówkę
właśnie skończyliśmy obiad
na górze joy division wali membraną po suficie
wcześniej był modern talking a przed nim
akademia pana kleksa i kukulska z puszkiem
o dwudziestej drugiej ola pościeli tapczan
i rozłoży majówkę waląc głową w ścianę
ag., 19 lutego 2011
gdyby mąż mnie zdradził
to pewnie z bukowskim
potem każdy z nich napisałby o tym
na swój własny sposób -
budząc moją ciekawość
czy naprawdę było im dobrze
na szczęście bukowski nie żyje
nie muszę stać w kolejce po tomik
żeby dowiedzieć się prawdy
ag., 29 lutego 2012
jest koniec lutego
sąsiedzi zalali nas cztery razy
wiewiórki srają na balkon
gołębie harcują na parapetach
męża sprzedali z zakładem pracy
ja zasuwam na czarno
a dzisiaj urwały się drzwi od łazienki
niedługo będzie marzec i pierwsze roztopy
uliczny szlam zaleje piwnice
a wiosna tryśnie gównem z sedesu
ag., 5 maja 2013
kudłaty pokazał mi filmik o szczurach
podkopały miejski szalet a ja
ujrzałam wiślicką jak pępowinę
do której przyczepione są gniazda
samice matki samice siostry ojcowie bracia
dziesiątki może tysiące na górze i na dole
prześlizgujemy się przez osiedla
tworząc proste czynności
wypróżnienie kopulacja i śmierć
nic nas nie różni
ag., 26 marca 2011
lubię przeszkadzać gdy mąż pisze
w myśl rozważań TJT skradam się cycato
człapiąc w puchatych kapciach i czekam
mąż udaje zaskoczenie
ja staram się być bałamutna
po kilku latach małżeństwa
sprośność najlepiej czuje się w łóżku
ag., 5 maja 2013
kiedy mąż wrócił do pracy
pojawiły się bezsenne noce
wieczorne zatwardzenia i spiskowe telefony
wczoraj były imieniny szefowej
więc dżentelmeńsko cmoknął ją w łapkę
a do poprzedniczki wypiął tyłek
po południu dostał nowy wiatrak
jednorazowe prześcieradła
a za tydzień przywiozą kozetkę
ag., 27 grudnia 2010
odwiedziny na twoje zawołanie
były naturalnym ciągiem popędów
zabawa w dziewczynkę czy kochankę
niegodna uwagi kusiła nową pozycją
ani dla mnie ani dla ciebie
nie były ważne miasteczkowe plotki
dopóki egzotyka bliższej znajomości
nie stała się bałaganem boga
przynajmniej udawaj że wyciekam z ciebie
jak stopione masło
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
14 maja 2024
1405wiesiek
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
1305wiesiek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek