25 lipca 2010
mogłem zapytać
mogłem zapytać
jaka u was pogoda
czy ona dobrze się czuje
czy zjadł
czy była
czy wziął
mogłem zapytać
czy mogłem
to zabrać ze sobą
czy aby komu niepotrzebne
pomyślałem stare
nie przyda się
wyrzucą
miałem na końcu języka
ten dom z tym samym strychem
który należał kiedyś do mnie
młodocianego dowódcy batalionu
nieletniego zbrodniarza przeciwko
nieludzkości
z logistycznie wyreżyserowanymi
wybuchami salwami rozkazami
wojna była prawdziwa
dziś zamiast tego chwyciłem za telefon
z jakimś strasznie odjechanym prefiksem
myślisz babciu że zmieścisz się do trumny
jeśli będziesz tyle jadła
i dlaczego masz takie wielkie oczy
na końcu pytajnik
trzy kropki
po drugiej stronie cisza
a miałem przecież na końcu języka
ale widać to za daleko
/z tomu "Prze-języczenia", 2008/
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga