4 maja 2010
na tarasach niezrozumienia
wiesz jak to jest
gdy dzień gaśnie o świcie
i nie ma jutra
jak bezskutecznie szukam wyjścia
ze śnieżyc i świtów zamglonych
dwadzieścia może trzydzieści lat
a ty stoisz po tamtej stronie
wsparty o barierkę
i czekasz
pociemniały mi oczy jak liście buczyny
rozwiane jesienią po nadmorskiej plaży
nie usłyszysz krzyku z otwartych ust
choć obolałe ramiona
zbyt wrażliwe na dotyk
19 października 2025
Misiek
19 października 2025
smokjerzy
18 października 2025
Nesca
18 października 2025
violetta
18 października 2025
wiesiek
18 października 2025
Yaro
18 października 2025
Belamonte/Senograsta
18 października 2025
dobrosław77
17 października 2025
tetu
17 października 2025
wiesiek