4 may 2010
na tarasach niezrozumienia
wiesz jak to jest
gdy dzień gaśnie o świcie
i nie ma jutra
jak bezskutecznie szukam wyjścia
ze śnieżyc i świtów zamglonych
dwadzieścia może trzydzieści lat
a ty stoisz po tamtej stronie
wsparty o barierkę
i czekasz
pociemniały mi oczy jak liście buczyny
rozwiane jesienią po nadmorskiej plaży
nie usłyszysz krzyku z otwartych ust
choć obolałe ramiona
zbyt wrażliwe na dotyk
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
6 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek