21 lipca 2010
Klatka
miotam się w klatce z prętami
ukutymi w gorącu umiłowania
hartowanymi cierpkimi słowami
jestem jak skostniały
zamknięty w wiezieniu niemożności
zdefinowanej przez otoczenie
przesuwają mnie do szeregu
gdy wychylając skowyczę z bólu
próbując zmienić swój los
niczym zrodzony w niewoli
gdy poznałem wolność
tym mocniej pragnę uciekać
marzę o przestrzeni współistnienia
wypełnionej wspólnym przeżywaniem życia
gdzie słowo kocham
nie jest ceną za mam cię
19 października 2025
Jaga
19 października 2025
Jaga
19 października 2025
sam53
19 października 2025
sam53
19 października 2025
sam53
19 października 2025
sam53
19 października 2025
sam53
19 października 2025
wiesiek
19 października 2025
Misiek
19 października 2025
smokjerzy