18 października 2010
Kiedy się wyrwę z obłędu życia
Kiedy się wyrwę z obłędu życia
ucieknę w niebytu radości
posiądę moce by kochać umieć
nienawiść miłością ugościć
W obojętności straconych chwilach
zasieję ziarno zwątpienia
było co było
a jeśli było
to jest niewarte milczenia
Kiedy się wyrwę z obłędu życia
ucieknę w nicości tchnienia
posiądę moce by głosić umieć
prawdziwość naszego istnienia
W obojętności straconych chwilach
zasieję ziarno zwątpienia
było co było
a jeśli było
to jest niewarte milczenia
17 listopada 2025
smokjerzy
16 listopada 2025
sam53
16 listopada 2025
tetu
16 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
16 listopada 2025
wiesiek
16 listopada 2025
smokjerzy
16 listopada 2025
ajw
16 listopada 2025
ajw
15 listopada 2025
sam53
15 listopada 2025
wiesiek