1 maja 2010
tautoportret
perfekcyjnie fikcyjna
hydra ze mnie ohydna
co łba urwać sobie nie dała
w kołysce lecz dorastała
dziś duszę się cudzą młodością
nie swoją rzeczywistością
producentaur własnego żywota
z wotum nieufności dla świata
nie dla mnie laury laurki
opuszczam społeczeństworze
choć tutaj jestem zerem
mam swój prywatny erem
mit
poetka tka kobiece wiersze
biernie biurka brzeg zdobiące
kobierce
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
sam53