1 may 2010
tautoportret
perfekcyjnie fikcyjna
hydra ze mnie ohydna
co łba urwać sobie nie dała
w kołysce lecz dorastała
dziś duszę się cudzą młodością
nie swoją rzeczywistością
producentaur własnego żywota
z wotum nieufności dla świata
nie dla mnie laury laurki
opuszczam społeczeństworze
choć tutaj jestem zerem
mam swój prywatny erem
mit
poetka tka kobiece wiersze
biernie biurka brzeg zdobiące
kobierce
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma