15 lipca 2010
poezja a śmierć
ŚMIERCI MOJA,JAM WIEM.
ŻE KIEDYŚ PRZYJDZIESZ PO MNIE.
I NIC JUŻ WTEDY NIE BĘDZIE MIAŁO ZNACZENIA.
TYLKO TY I JA.
NAWET MIŁOŚĆ UMRZE.
SERCE MOJE UCICHNIE.
A TYŚ ZABIERZESZ MNIE.
W CZELUŚCI OTCHŁAŃ.
TAM GDZIE CIEMNO.
I KAJDANY BĘDĄ NA MYCH DŁONIACH.
DUSZA MOJA BĘDZIE W TWYCH RĘKACH.
A JAM,BĘDE TAM SAMOTNY.
JAK I TU.
NA TYM CHOLERNYM ŚWIECIE.
NIKOMU NIE POTRZEBNY.
ŚMIERCI PROSZE BĄĆ ŁAGODNA.
I WYROZUMIAŁA.
DLA MNIE.
28 września 2024
Noc po ciężkim dniuMarek Gajowniczek
28 września 2024
jest w nas siła co o swojeYaro
28 września 2024
2809wiesiek
27 września 2024
Dwa krokiBelamonte/Senograsta
27 września 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 września 2024
2709wiesiek
27 września 2024
Na huśtawce nastrojuMarek Gajowniczek
26 września 2024
2909wiesiek
26 września 2024
OdraMarek Gajowniczek
26 września 2024
Wyblakła miłość.Eva T.