13 października 2021
Jestem bo jesteś
Jesteś tu teraz, mogę już istnieć tak prawdziwie, jak gwiazdy za dnia lśnią.
Wzrokiem nie sięgniesz choć one żarzą, czekając, aż noc odkryje ich ląd.
Urazy nie trzymaj co serce cierniem ściska, nie godną jestem tych jej rąk.
Niczego sobie nie mogę zarzucić prócz tego, że chcę być przy Tobie,
ilekroć boleśnie milczysz jak noc.
Jesteś dziś dniem całym moim usłanym w ognia promienie,
co grzeją moje wspomnienia i goją rany.
Tak bardzo chcę to zatrzymać, nie odchodź.
Już noc się zaczyna.
Piękność Twój blask pada na mnie od dawien lat, wiem że to nie ten czas.
Ja stygnę w każdej sekundzie jakby na nowo rodził się świat.
Rozłamuje Słońca wszystkie barwy tak aby miały swój każdy kwiat.
Łąki powstałe malują Nasz raj, Ktoś wielki zrobił to w tydzień.
Ja chcę całą wieczność, bym mogła w Twym blasku istnieć,
gdy noc przyjdzie i znów zaczniesz milczeć.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.