8 stycznia 2021
Libera nos, Domine, de morte aeterna *
Idę wolno ― długim korytarzem…― stawiając kroki w obskurnym świetle żarówek…
Jak się tutaj
znalazłem?
… nie wiem…
...
… kreski popękanego tynku…
Falujące
płótna
― pajęczyn…
…
Czarny prostokąt zamkniętych na końcu drzwi ― z wyżłobionym krzyżem ―
zbliża się ― jak
― równoważna śmierci noc…
…
… w przerażającej ciszy ―
rozchodzi się chrzęst
― rozbitego na podłodze szkła…
Od moich
kroków?
… nie moich?
…
Śledzą
mnie
― widma…
… kłębią się i snują… ― wychodzą z ciemności… ― giną…
…
Kochanie…―
… kiedy
i ja
umrę
― nie będzie ― nic?
…
… zamykam powieki wilgotnych ócz…
…
Idziesz skrajem łąki ―
z przysłoniętą
długimi włosami
― roześmianą twarzą…
… taka oczywista… prawie ― dotykalna… ― jakby ― w ostatnim momencie jasności…
…
Chłodna klamka
ustępuje ciężko
― pod moją dłonią…
… skrzypią zawiasy
z pogłosem echa…
…
Mam wrażenie, że stoisz obok ― trzymając bukiet uschniętych róż…
…
Kochanie…―
… kiedy
i ja
umrę…
― nie będzie ― nic?
(Włodzimierz Zastawniak, 2015-03-11)
***
* Libera nos, Domine, de morte aeterna (łać.) – Wybaw nas, Panie, od wiecznej śmierci
***
https://www.youtube.com/watch?v=k9BNjNbUBOU
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek