8 czerwca 2010
Opar słoneczny
W bezmiarze łąki cisza pogodna,
w kępach kostrzewy opar słoneczny.
Głębie twych oczu – przejrzystość wody,
jasność twych włosów – zbóż falowanie.
Słońce napełnia blaskiem ogrody,
upał pulsuje świerszczowym graniem,
płonie dziewanna – żółta pochodnia,
lśni na źdźbłach trawy skier strwon zbyteczny.
Jak powiew złotej, miodnej pogody
w snach i na jawie niech mi się stanie
twych modrych oczu cisza pogodna,
twych lnianych włosów opar słoneczny.
15 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
15 kwietnia 2025
wiesiek
15 kwietnia 2025
ajw
15 kwietnia 2025
ajw
15 kwietnia 2025
Marian Banaszak
15 kwietnia 2025
Yaro
14 kwietnia 2025
wiesiek
13 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
13 kwietnia 2025
ajw
13 kwietnia 2025
Bernadetta