20 maja 2010
* * *
Moje myśli porosły mchem,
sny splątały się w gęstej trawie
tak, że nie wiem, czy wiem to, co wiem,
czy śni mi się to na jawie.
Stronię od wrzawy, chowam się w cień
i z pola widzenia znikam.
W nieznane gąszcze, jawę i sen
wiedzie mnie ścieżka dzika.
Jeśli mnie miłość wyłowi twa,
dosięgnie pośród gęstwiny,
będę cię strzegł i rąbał drwa
u wejścia do naszej jaskini.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch