12 maja 2010
Krajobraz z dmuchawcem
W dni słonecznych złocie, w czerwcowej spiekocie
mlecz rośnie radośnie przy drewnianym płocie.
Czar białego sadu
ginie nie bez śladu
w motylim przelocie.
Łąka skwarem dyszy, śmiech twój ciepły słyszę,
w nim kwiaty i światy śpiewnie rozkołyszę.
Krowy zapatrzone
w niewiadomą stronę
przeżuwają ciszę.
Spełnia się już prawie baśń wyśniona w stawie,
na polu w kąkolu i w przeróżnej trawie –
- pasące się konie,
białe, czułe dłonie,
chabry i dmuchawiec.
Twoim stopom bosym i rozwianym włosom
sny wonne, dozgonne i miłość przyniosę.
Kwitnące kasztany
wyszumią nad nami
dziewannę i rosę.
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta