24 lipca 2010
* * *
Noc świerszczami się kołysze.
Bzu pobliski wonny krzew
szelest liści wtapia w ciszę.
Droga mroczy się wśród drzew,
noc świerszczami się kołysze.
Płyną znikąd ćmy puszyste
w połyskliwą szyby miedź.
Dal się grąży w mgły srebrzyste,
pająk w ciemność rozpiął sieć,
płyną znikąd ćmy puszyste.
Czerń pulsuje mgłą przestworu,
w mroku obco śni się klon,
ponad ciemną ścianą boru
skrzy się gwiazd w pustkowiu strwon.
Czerń pulsuje mgłą przestworu.
Noc świerszczami się kołysze.
Księżyc jaśnią srebrnych smug
mylne znaki w stawie pisze,
cień mój idzie w dal bez dróg,
noc świerszczami się kołysze.
23 października 2025
violetta
23 października 2025
sam53
22 października 2025
ajw
22 października 2025
ajw
22 października 2025
sam53
22 października 2025
Belamonte/Senograsta
22 października 2025
Jaga
21 października 2025
tetu
21 października 2025
Jaga
21 października 2025
wiesiek