19 października 2011
Na wzgórzu
Pod baldachimem włosów,
przyciskany jestem
do trawiastego łoża,
przez grawitację
oszklonego spojrzenia
zielonych chmur.
Obserwuję pracę
leniwego artysty
wodzącego
po liliowym
blejtramie twarzy
świetlistym pędzlem ciepła.
Parnym powietrzem,
wyrzeźbionym przez wargi
w niewypowiedziane słowa,
usypiam wskazówki zegara.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.