21 czerwca 2010
Hiroshima mon amour
Sierpień tamtego roku był
nie do życia.
Już w pierwszym tygodniu
temperatura osiągnęła
ponad trzy tysiące stopni
Celsjusza.
Na jedną chwilę co prawda,
ale to wystarczyło
aby stopiły się szklane
butelki z piwem. Zegarki
stanęły o ósmej rano,
a pewna młoda, beztroska
pani, zostawiając swój cień
na schodach banku,
wzleciała w niebo
na kilka minut
i wróciła do piekła
czarnym deszczem.
27 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
Jaga
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
sam53
26 listopada 2025
sam53
26 listopada 2025
sam53
26 listopada 2025
Belamonte/Senograsta