17 września 2016
17 września 2016, sobota ( [może] )
"49 dni przed ślubem"
Może chciałam poznać Cię z innej strony niż wszyscy. Zedrzeć tapety ze ścian, na których kiedyś wyznawałeś swoje miłości. Może chciałam poczuć Twój ból. Ból człowieka, który kochał tak mocno i odszedł. Może chciałam zobaczyć, jakie decyzje musiałeś w życiu podjąć. W jakim stopniu Cię one zmieniły. Może chciałam poznać wszystkich ludzi, których napotkałeś na swojej drodze. Może to właśnie oni sprawili, że dzisiaj tak właśnie na mnie patrzysz. Może chciałam wiedzieć, ile razy uroniłeś łzę. Może chciałam uronić tę łzę razem z Tobą. Może chciałam zrozumieć skąd w Tobie ta oschłość, skąd każde "nie", skąd każde milczenie. Może chciałam to wszystko naprawić swoją maleńką miłością. Może wydawało mi się, że mam w sobie moc, która pokona każdy ostry zakręt. Może zbyt mocno wierzyłam w siebie, a zbyt mało pokładałam wiary w to, że i Ty zechcesz o nas zawalczyć. Może to była moja wina. Może i Twoja. Może nie było nam pisane. A może miałam Cię spotkać dopiero dzisiaj, kiedy potrafię zrobić coś więcej niż naleśniki z dżemem. Może już nigdy nie będzie dane się nam spotkać. Wiesz? Tęsknię. Czasem mam wrażenie, że nie zdążyliśmy dokończyć naszego rozdziału. Coś miało w nim jeszcze być. Coś jeszcze miało się nam zdarzyć.
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53