28 września 2010
droga mleczna
Bez ciebie
To troche jak po wybuchu atomowym
Nie ma sensu zaczynac czy konczyc czegokolwiek
Bez twoich teczowek
Zielonych jak cholera
Nie rozjasnia sie nic
Koteczku drapiezny
Bez twojego pospiechu nie wiadomo po co
Bez twoich monologow pararelnych do moich
Az ktos da za wygrana
Bez twoich papilarnych linii
Ktore moge czytac brailem
Mojego ciala
Bez twojej pasji
dziennej
Ktora cie szarpie
Jak w teatrzyku japonskim
I nocnej
Ktora zapiera dech w piersi
I lzy leca ciurkiem
Bo jak strawic taka dawke
Spadles na mnie
Jak meteoryt
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek