28 september 2010
droga mleczna
Bez ciebie
To troche jak po wybuchu atomowym
Nie ma sensu zaczynac czy konczyc czegokolwiek
Bez twoich teczowek
Zielonych jak cholera
Nie rozjasnia sie nic
Koteczku drapiezny
Bez twojego pospiechu nie wiadomo po co
Bez twoich monologow pararelnych do moich
Az ktos da za wygrana
Bez twoich papilarnych linii
Ktore moge czytac brailem
Mojego ciala
Bez twojej pasji
dziennej
Ktora cie szarpie
Jak w teatrzyku japonskim
I nocnej
Ktora zapiera dech w piersi
I lzy leca ciurkiem
Bo jak strawic taka dawke
Spadles na mnie
Jak meteoryt
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga