8 czerwca 2014
..
Bo ze stoku zrzuciles mnie,
Szlachetny Dedalu...
Karzac mnie I ludzi tlum
Na milość Twa.
Milość Twa cierpieniem
Ukazana,
Schowana w skrzydla zlotego potoku , sloncem roztopioną...
Zalala niczym krew choleryka .
I My dostojni Artyści,
Dwudziestego pierwszego wieku asceci ,
W chwale oddając Ci ascezę serc naszych...
Dziekujemy pobożnie , przybierając skrzydla rozpaczy ,
Latamy wśród zbladzonych dusz,
Pożerając siebie samych.
30 września 2024
Źle się dzieje...Marek Gajowniczek
29 września 2024
2908wiesiek
29 września 2024
wśród traw wiatr wykonujeEva T.
29 września 2024
Magiczna rzeczywistośćvioletta
29 września 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 września 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.
29 września 2024
Jesień drzewa figowego (informacyjnie)Eva T.
29 września 2024
BusolaBelamonte/Senograsta
29 września 2024
Śnię, że jesteś ze mnąMarek Gajowniczek
28 września 2024
tak trudno się zapomniećsam53