31 lipca 2012
23 czerwca 2012, sobota ( Przemieszczanie )
Mógłby pokochać to miasto. Pazerny moloch, bardzo w jego typie. Miasto, w którym, na jednego męskiego mieszkańca, przypada jedna dwudziesta dziwki. Możliwość zamieszkania w którejś z powojennych kamienic, wyposażonych w podniszczone ale drogie apartamenty, poruszyła go do głębi. Ma dobrą pamięć.
Mógłby znienawidzić to miasto, jak się nienawidzi zimowy ranek z przeraźliwie białą ciszą, raz po raz przerywaną irytującym krakaniem. Znienawidziłby za drogę, co już nie jest drogą do nikąd; za śmierć nadjeżdżającą pośpiesznym do Olsztyna, powrotnym do Elbląga, niebiańskim do Piekła; za życie w strachu nie o siebie, niepewność.
31 maja 2025
wiesiek
31 maja 2025
violetta
31 maja 2025
Marek Gajowniczek
31 maja 2025
sam53
31 maja 2025
dobrosław77
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wiesiek
30 maja 2025
wolnyduch
29 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
sam53