31 lipca 2012
23 czerwca 2012, sobota ( Przemieszczanie )
Mógłby pokochać to miasto. Pazerny moloch, bardzo w jego typie. Miasto, w którym, na jednego męskiego mieszkańca, przypada jedna dwudziesta dziwki. Możliwość zamieszkania w którejś z powojennych kamienic, wyposażonych w podniszczone ale drogie apartamenty, poruszyła go do głębi. Ma dobrą pamięć.
Mógłby znienawidzić to miasto, jak się nienawidzi zimowy ranek z przeraźliwie białą ciszą, raz po raz przerywaną irytującym krakaniem. Znienawidziłby za drogę, co już nie jest drogą do nikąd; za śmierć nadjeżdżającą pośpiesznym do Olsztyna, powrotnym do Elbląga, niebiańskim do Piekła; za życie w strachu nie o siebie, niepewność.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek