25 january 2017
what the fuck ?
rzygam tobą
zakotwiczona w sobie
różnopłciowa
zmiennobarwna ośmiornico
bluszczopodobna giocondo
wzrokiem krótkowidza
omiatasz świat
zapatrzona w stertę tandety
autoportret
filuternym rozwidlonym językiem
smakujesz trufle
złote kielichy
tonące w ludzkiej krwi
łasico zwodząca ślepców
i bezskrzydłe nieme anioły
życzeniowa metreso
wszechmatko
wszechwiedzo
zakuta w swoich wyolbrzymionych
słabościo-zgryzotach
bezrdzeniowa amebo
chłonąca napotkane truchło
bez użycia szarych komórek
trącasz kamień o kamień
żeby iskrzyło
żebyś była
przez niejeden moment
na jebanym
tekturowym podium
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma