2 july 2010
***
Opuściliście moje myśli
z płynnością łzy cieknącej spod powieki
przymkniętej
snów spokojnych i pustych pokojów
też nie nawiedzacie
pod moją skórą utkwiliście zmarli
odrastacie z włosami i czubkami wciąż jasnych paznokci
koło moich kostek owinięci koło stóp tkwicie odrętwiałych
w listopadowym wietrze
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek