27 april 2016
Rano jesteśmy mniej obcy
nie zapadam na morską chorobę
kiedy przewracasz mnie na wszystkie strony
jestem pianą na fali
uderza rytmicznie
jak krew między przedsionkiem a komorą
kiedy mnie wypełnia
czuję zapach dojrzałego zboża
teraz dobijam do kresu żniw
kłosy mają ten sam zapach co kiedyś
w ramionach które pętają nadgarstki błękitem
oczu przynoszących ogień
24 april 2025
wiesiek
23 april 2025
wiesiek
22 april 2025
wiesiek
21 april 2025
wiesiek
19 april 2025
wiesiek
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
17 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw
15 april 2025
Marian Banaszak