26 october 2024
kręgi toczą się orbitami zmian
bywały wody cieniste bez fal
kłębistość czekała w ciszy
być może na swój czas
być może na inny
gdzie teraz się podziewa ta łódka którą dłubałam
kleiłam z milionów łupinek
misternie łączyłam znaki
czepiałam kotwice
takie śmieszne jakby cyrk się rozpadł
wiatr nie zapytał
przeszedł pohulał poprzenikał
i dźwięków nagle zabrakło
a wiry puszczone samopas
się posypały
ten piach nad oczami świta niby słońce żółtawy
niby jeziora a sucho
sucho bardzo
27 october 2024
In TwilightSatish Verma
26 october 2024
Gdybym ci mogła...Eva T.
26 october 2024
2610wiesiek
26 october 2024
I Am Not Changing MyselfSatish Verma
25 october 2024
2510wiesiek
25 october 2024
Rozpostarły skrzydła iEva T.
25 october 2024
Aktualna sytuacja.Eva T.
25 october 2024
Washing RelicsSatish Verma
24 october 2024
Good night, sleep tight.Eva T.
24 october 2024
2410wiesiek