1 november 2022
Na kamiennych schodach
Wstąpiłem na schody
Nie
Po prostu wszedłem
Starożytna świątynia czeka
Nieporuszona
Nie nie ma tu miejsca czas przeszły
Na dole trwało święto
Barwne chorągwie ubrań
Złote wisiory i posągi
Niczym niedbale zawieszone pranie
Mieszały się z sobą na wietrze
mieszały ze śpiewem i śmiechem
Wstąpiłem do wnętrza i odnalazłem swojego przewodnika
Ptaki na dachu pomiędzy wysokimi wieżami
Przylatywały co rano
na spotkanie z chłopcem
Lecz ja dzisiaj miałem przewodnika
Wyciągnął rękę wskazując cel
Dziwne ciemne kamienie kusiły chłodem cienia
Tak bardzo nie na miejscu
Odwróciłem się ku schodom
Odszedłem
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma