19 november 2021
Wierni
Dopóki życie trwa
błądzi człowiek niczym ociemniały
Wyciąga swe dłonie ku celom udawanym
do zastępczych pragnień szepcze
swoje modlitwy pośpieszne
nie rozeznał on jeszcze bowiem
- być może nigdy się nie dowie
co wraz z jego ciałem legnie
w zimnym ziemnym grobie
Niczym przeklęty
Trwa demon zaklęty
w wewnętrznym kręgu pentagramu
na nagiej ziemi mu wyrysowanym
Zielone światło spowija mu lica
i gra swą marną rolę do kibica
uwięzionego w kręgu jak i on zamkniętym
wciąż słysząc gwizdy wciąż pragnąc pochwały
aż do litery ostatniej zawartej w swym zdaniu ostatnim
reszta jest milczeniem
ciszą złożoną
z milczenia milionów
a przez to właśnie najgłośniejszym tonem
podobnie spętanych
Tych którym już nigdy nikt nie odda racji
Nie każde życie można zwrócić światu
"Nie każdą łzę da się powtórzyć"
Dlatego sięgam
tam gdzie nikt dosięgnąć nie zdoła
wzbudzam pragnienia
których nikt nie zdoła spełnić
zanim entropia świata mnie pokona
zanim stwierdzimy razem głuchym głosem już jednego pewni
że kajdanom już tylko my wierni
my wierni
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek