29 september 2020
Podróż
Usiadłem i spojrzałem przed siebie
Góra była harmonią białej mgły
przechodzącej w zieleń drzew i krzewów uczepionych skały
skrywała w swoich niedostępnych ścianach skalne groty
do których idące pielgrzymki mijałem
Wspinaczka i marsz zostały gdzieś za nami
choć jeszcze tkwiły we mnie pośpiesznym oddechem
i bólem
Przede mną był już tylko widok szczytu
pokrytego mgłami
Zaśpiew buddyjskiej modlitwy
wypełniał przepięknie
budynek i plac świątynny z jego kolorowymi trójkątami
Kształt strzeżonej przez wielobarwne demony bramy
Dźwięk ten nie zakłócał ciszy
lecz ją dopełniał w sposób doskonały
wracając i zanikając niczym morskie fale
Kamienny posąg chłodnym wkoło patrzył
niewidomym spojrzeniem
widząc wszystko
to co jest
i to czego nie ma
czyniąc to wszystko jednym i tym samym
pustka
25 december 2024
2512wiesiek
24 december 2024
0032absynt
24 december 2024
Poczęstujcie się ceramicznymijeśli tylko
24 december 2024
Zdrowych, spokojnych i pogodnychEva T.
24 december 2024
2412wiesiek
21 december 2024
Wesołych ŚwiątJaga
20 december 2024
2012wiesiek
17 december 2024
tarcza zegara "miasteczkojeśli tylko
17 december 2024
3 zegary ceramiczne - środkowyjeśli tylko
17 december 2024
1712wiesiek