Trepifajksel, 6 february 2025
Życie to pies
z przetrąconą łapą, koty
w marcu i babka,
co na dwoje wróży. To wiersz
pisany palcem po wodzie
i brak słów, drobnych
w kieszeni, uparta myśl, że kiedyś,
że jeszcze, to my
po przeciwnych
stronach
lustra.
Trepifajksel, 17 october 2023
Odkąd zniknęłaś, nie ma bezsenności, całe łóżko
jest moje, wdzięczne jak trumna, wszystkie ścieżki
z sufitu pełne szubienicznych snów. Ciszy
wreszcie nie trzeba dzielić na dwoje, w butelce
może zamieszkać dżinn. Mimo to nie śpię. Jakby w obawie,
że znowu raj mi utracą niedokończone wyznania, więc z wierszy
odrywam słowa, patrzę jak więdną w nicnieznaczeniach. Czas
ma wreszcie czas dla siebie, po pokoju rozlewa się pełnia.
Trepifajksel, 9 june 2024
Tu się nic nie zmieni, bo choć na głowach
modne kapelusze, to w głowach
pańszczyźniany strach, w każdym
obcym widzą ekonoma. I bogobojny
grzech dobro-
-dziejów nieopisanych w żadnych kronikach,
rocznikach i sprawozdaniach. Zgrywają
jaśniepanów gotowi rżnąć
jak Kuba Szela.
--------------------------------------------------------
Pocztówki z Wygnajewa
Trepifajksel, 9 february 2025
nie lubię poetów internetowych
wyciągnięci z szuflad spleśniałych
od wyznań zeszytów
pod pozą oryginalności
pompują frazes i wstyd
nie lubię poetów papierowych
przekonani o wielkości
obnoszą zadrukowane strony
które interesują jedynie im podobnych
lub cichą zemstę natury - Lepisma saccharina
lubię poetów nikomu nie znanych
gdy w bramach niagara
czyści nam mózgi albo z ręki do ust wędruje
czerwona kartka związując nas braterstwem
krwi i etanolu do pierwszego delirium
Trepifajksel, 14 february 2025
Za oknem minus cztery i spada, na asfalcie
dreszcze, elektryczne pięciolinie bez ptasich
nut, to tylko zmierzch i wieczorne requiem, lek
na lęk we śnie.
Przed oknem plus trzydzieści osiem i rośnie, na szybie
refleksy, światło gra własną melodię, ta niepokorna
myśl ukryta w pauzach, a wszystko z miłości
do ścian.
Trepifajksel, 17 june 2024
Bo jeśli są anioły, to nasze
nie pasują do obrazów, garbate
pokraki, grubo ciosane
nad ranem
przez żal.
Bo jeśli są diabły, to nasze
nie pasują do legend, garbate
pokraki, grubo ciosane
nad ranem
przez złość.
Obraz i podobieństwo
niedowarzonych snów.
-------------------------------------------
Pocztówki z Wygnajewa
Trepifajksel, 3 july 2025
Miasto jest ogromne
i dzikie dymi w nim
świt gdzie spojrzeć piętrzą się
święteprawdy
teżprawdy
gównoprawdy
do wyboru na potrzebę
chwili gdy stoisz pod ścianą
miasta które jest ogromne
i dzikie a kamienie śpią
śniąc pochód mamutów
ku zagładzie
Trepifajksel, 10 december 2023
bo poezja to mała dziewczynka
co tapla się w kałuży i złości
że koty nie chcą pływać bywa też
chłopcem który brał udział
we wszystkich wojnach i z nudów
dręczył koty ale najczęściej
poezja to wariat który odkrywa
że srające muchy wcale nie wróżą wiosny
a wiersze mimo wszystko lęgną się jak koty
Trepifajksel, 13 october 2023
w szkole wmawiano, że wiersze są sztuką inną
niż mięso. dzisiaj wiem, to idiotyzm, zajęcie
dla mięczaków, kryptogejów i bab cierpiących
na anorgazmię. jutro udowodnię na sesji
rady gminy i patron miejscowej szkoły ustąpi
wreszcie miejsca Heńkowi, mitycznemu założycielowi
lokalnej masarni. podobno salceson w jego wykonaniu
to była poezja, która naprawdę trafiała pod strzechy.
Trepifajksel, 10 october 2023
poeta to największy szkodnik społeczny, zazwyczaj
mięczak albo kaleka obnoszący swój garb jak odkrycie
nikomu niepotrzebne. niekiedy zdarza się że psuje
opinię uczciwym pijakom. każdego poetę, który przyjdzie
do naszego baru weźmiemy na buty i urządzimy
taki wieczorek poetycki, że wyrzyga nawet
własne juwenalia i zapomni liter którymi chciał
wkupić się w nieśmiertelność albo na darmową wódkę.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek
7 july 2025
jeśli tylko
5 july 2025
jeśli tylko
4 july 2025
Jaga
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
18 june 2025
Jaga