10 october 2013
Pierwsze krople października
Oto spadły pierwsze krople października.
Szum, łagodny i kojący gra zza drzew.
Ciepłym deszczem w krzewy, kwiaty, drogę wnika.
Jest jak wiosna, jest jak śnienie, jest jak śpiew.
Mokną brzozy, bzy, jałowce i derenie.
Deszcz maluje wzorem szyby jak artysta.
Pośród tego dzikich myśli biegną cienie.
Myśl, co miała być odważna, a jest czysta.
Milkną ptaki - nocne śpiewy nie na dziś.
Żabi rechot ponad stawem goni słuch.
Czy w spokoju tym pozostać, czy stąd iść?
Czasem zastój większym pędem jest niż ruch.
Ciepłej tej jesieni ramię dom okrywa.
Znika kurz, co skrywał myśli, niczym koc.
Żadne słowo dziś tej chwili nie przerywa.
Tylko ja, kawałek kartki, wokół noc.
12 july 2025
wiesiek
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek
7 july 2025
jeśli tylko
5 july 2025
jeśli tylko
4 july 2025
Jaga
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat