8 october 2013
Do przodu
Pośród fal bełkotu przesłania dziewictwo,
Wobec słów, wyrażeń rysowanych troski.
Widz to czy bohater... tylko nazewnictwo.
- Te same emocje i te same wnioski.
Gdzieś wśród sztucznych zwrotów, i sztucznych uśmiechów,
Między zrozumieniem, lękiem, ostrożnością
Myślą błądzę, chociaż nie popełniam grzechu.
Tak łatwo tęsknotę pomylić z miłością...
Szklane ściany wokół niestałej mej woli
Przejmują swym chłodem, tłuc ich nie mam siły.
Zamykają szczelnie słone łzy niedoli.
Gorycz tkwi w marzeniach, które się ziściły.
Najsłodszym z cięźarów ciężar własnych chęci.
Najcięższą słodyczą uchwycone szanse.
Zdarzenia przedziwne suną w mej pamięci.
Mogę iść do przodu, nie myśląc o walce.
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma