24 september 2015
dobranoc
znowu w największej, miejskiej sypialni zapanował święty spokój,
pod ciężkimi kołdrami wszyscy leżą równo i bez ruchu,
jeszcze przy niektórych posłaniach błyska lampka nocna
a świeży kwiat roztacza swą woń wśród cmentarnej ciszy
odchodzę po cichu, patrząc jak wszystkie wezgłowia zwrócone są w stronę najjaśniejszej gwiazdy, która zaraz zgaśnie
i wiem, że jeszcze tu wrócę
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma
2 november 2024
światłojeśli tylko
2 november 2024
0211wiesiek