17 may 2013
17 may 2013, friday ( metro kabaty )
Rozprzestrzeniam się nad schowanych w kaptury. Idę nie tą drogą o którą walczą siksy. Rozprzestrzeniam się na papier. Mam na imię Rebeka. (Poszukaj co to znaczy) TO ma oczy i język, widzi i unika banałów. Zpomiałam o dobranocce, na którą zjadłam plastikowe ciacho. Skończyłam tam gdzie cieżko zatrzymać żołądek. Teraz idę do korporacji. Zamknę za sobą prywatę.
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma