22 october 2013
GnossienneUno - tekst i własna interpretacja*
I choć wstaję co rano, wydech wdechem popieram
Wychodzę z domu i mówię, kocham Cię i poczekaj,
Choć pragnę uciec przed światem co łączy wszystkie istnienia,
sam jestem cząstką Świata, gdzie „ja” to myśl zapomnienia.
Choć uśmiech mam na policzkach, suchych jak piasek pustyni
Dłonie płoną od pracy, a pieniądz na koncie się pyszni
To wszyscy, od Platona po Satie, trzasnęli drzwiami
I wyszli.
Choć biegam, po świecie stworzonym, może najlepszym z możliwych
Gdzie kłamstwo i ludzka głupota, to meritum świata żywych
To wciąż z każdym wdechem, bezsiły przełykam ślinę,
Bo wiem że z każdym wydechem, ja po prostu …
Ginę.
https://soundcloud.com/iwan-bezdomny/gnossienneuno
12 september 2025
wiesiek
11 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw
9 september 2025
Jaga
8 september 2025
ajw
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek
5 september 2025
ajw
5 september 2025
Jaga