1 october 2012
Nie ma to jak przyjaciel Pies
słodkie spojrzenie bez zbędnych pytań
iskra w źrenicach aż duszę rwie
ogon jak w tańcu postura wryta
powolnym krokiem tuż obok mnie
oczy co mówią bez słów użycia
po co i komu potrzebne są
zwykła obecność i chęć przybycia
w miejsce tonące pod gorzką łzą
jedno spojrzenie na twoją minę
odsyła myśli w życiowy spam
czasem wystarczą niewinne chwile
powraca uśmiech i dobry stan
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek