4 may 2020
4 may 2020, monday ( panta ryj na kwarantannie )
pisze się.. no, pisze się.. czy ważne.. się kiedyś.. wena.. sekend-hendy zamknięli, trzeba świeżą. może się na drożdżach nastawi.. no, z piwa wyjąć można.. nie, nie będzie się nadawać do wypicia, ale jak cię znam.. ale chodzi o to, że piszę.. nie, regularnie to się chodzi wiadomo, a potem naciska i wszystko płynie, a ryj się panta, bo coś się udało.. nie, na żadnym zakręcie, droga prosta jakby, tylko jak tak dalej spojrzeć.. dalej.. więc widoki na boki i słowo za słowem i ryj się panta, coś mu się też należy.. o, piwa już nie ma, drożdży się nie wyjmie i lepiej, niech się nie kleją.. do zębów.. i graj, piękny cyganie, melodię bez dat..
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma