14 december 2013
14 december 2013, saturday ( można dać tylko tyle, ile ktoś chce wziąć )
Ruszasz w drogę bez bagażu, pusty jak otwartość i tą chwilą szczęśliwy. Cichutko przydeptuję nitkę ciągnącą się ze swetra, który zrobiłam z myśli tak bliskich, że aż krępujących. Gdy się spruje, odzyskasz swobodę ruchów. No, idź wreszcie..
27 november 2024
2611wiesiek
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys