11 march 2012
Dla Ziemi
Trębacz kończy „ Ciszę „ ,
znów ktoś na dół trafił.
Jak miło tu słyszeć
robotę łopaty.
Co mi po pomniku
skoro pod nim leżę?
Niewygodnie mi tu,
nie cieszą pacierze.
Tak czuje to większość
leżących tuż obok.
Chociaż milczeć nie chcą,
nie padnie złe słowo.
W pozycji na plecach
na rozkład skazani,
nie mając dość miejsca
w proch się obracamy.
To jedyna korzyść
z nas dla Matki Ziemi.
Warto tego dożyć,
by się w nawóz zmienić.
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma