26 february 2012
Sabat i nadzieja
ciebie już niema tylko czarna wstęga
modle sie w słońcu i pluje na ziemię
tańczę jak biały Indianin
jestem słodkim brutalem
jestem w piekle za ciebie umarłem
modle się za zmarłych w niebie
w blasku księżyca nadziei
moja anarchia u twoich stóp
nurkuję pod twoją skórę
płonące dwa serca
spalona na popiół wiara
powracając do korzeni snów
gdy jestem w tobie
rozstaje sie z Bogiem
to pierwsze wtajemniczenie
by powrócić do niego przez
przekleństwa i krok w przepaść
do przebudzenia
23 february 2025
Jaga
23 february 2025
absynt
23 february 2025
wiesiek
23 february 2025
Eva T.
23 february 2025
ajw
23 february 2025
ajw
23 february 2025
Jaga
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek