15 january 2012
rape de rei
Jeżeli szybciej coraz szybciej
Nie mam czasu na nadzieję
Zadaję gwałt zdarzeniom
Jestem coraz bardziej
Jest mnie coraz mniej
Pycha pozwala mi istnieć
Rozsadzają mi głowę pojęcia
Których nie rozumiem
Rozpalają mi trzewia
Zdarzenia które nic nie zmienią
I choć tracę siły nie rezygnuję
Chociaż nie godzę się z sobą
Nie mam pewności ani wiary
Nigdzie nie biegnę ani niczego
Nie oczekuję i nie chcę ani nie potrafię
Kochać mówiąc
wszystkiemu nie
Chce wciąż doznawać byle tylko
Zapisało się cokolwiek w świecie
Pod, który wciąż jest nade mną
I rzuca mną pomiędzy wami
Zawroty głowy to jedyny komfort
Który pozwala mi istnieć
Zawroty głowy to jedyny komfort
Który pozwala mi istnieć
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma
2 november 2024
światłojeśli tylko