29 january 2012

Sen ty men(do)t

Jutro znów się spotkamy.
Wczoraj czy dziś,
Przy tej samej kawie.
A może, nigdy się tak nie stanie ?
 
Będziesz znowu nieuważna
Taka cicha, nie poważna.
A ja jak te liście
Przy murku, na trawie.
Rozbity po wietrze, przy kawie.
 
Zapewne będę Ci wdzięczny.
Ty mnie postraszysz kochankiem
Ja się uśmiechnę, trochę przestraszę.
Żeby być mogło we śnie i na jawie.
 
Wielkich słów nie usłyszysz
Nigdy. Same banały tylko,
Wielkie słowa, to dla wybranych.
Zostaje w morzu, nieokiełznany.
 
Chwilo, chwilo nie pojęta
Tylko tu, tylko teraz.
Kim ty jesteś ? Kiedy
Czas twój się zapętla ?
 
W momencie zapominania,
Czy dołożysz kartę do tego pasjansa ?
 
Dość, tych sentymentalnych bredni.
Chcesz jeszcze jedną herbatę ?
 
Spójrz jak ładnie pająk przechodzi mostem pod światem. 


number of comments: 1 | rating: 2 |  more 

Szel,  

pogmeraj przy tym wierszu jeszcze Bakers, kawe masz dwa razy,postraszysz, przestrasze...a od czwartej zwrotki zbyt bardzo sie rozgadales _milego:)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1