19 january 2014
19 january 2014, sunday ( Kolorado )
w końcu dotarło do zjełczałych mózgownic
pierdasów na stołkach co nas uczą życia
że jak człowiek mogę kupić towar
w czystym jasnym sklepie na głównej
ulicy a może nie może czekoladkę napój
siostrze kumpla to kupię lizaka niech ćwiczy
obiecała że zdejmie dla mnie aparat
jak jej coś skołuję
dość już miałem świróww dresach
wypchanych gnatami co żenili mi
majeranek w obszczanych zaułkach
teraz jestem gość i płacę podatek
za wysokiej jakości produkt w miłym dla oka
opakowaniu bo koncern to koncern ubezpiecza
roboli dba o markę i prowadzi badania
a ja też mogę chyba sześć krzaków dla siebie
bo to przecież moje kilka groszy jak taniej
popchnę małolatom niech wszyscy kurwa wiedzą
kto jest dorosły rządzi
jak ten ważniakz cygarem
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek