4 november 2011
kumasz
żaby kumkały bardzo nastrojowo
ktoś mówił że na pogodę
księżyc odwrócił swoje strony
że niby najedzony
wieczór zaspaną pomarańczą
oblepiał cieniem
dyndające już zasłony nocy
splecione warkocze zmęczenia
sklejały szyby w oknach
ćmy lgnęły do lampy
strosząc skrzydła nienaturalnych skojarzeń
gdy ostatni oddech życia
skrzypiał bezbarwną symfonią
ktoś zapalił gromnicę czasu
ogień przyjaźnie wspinał się coraz wyżej
umierałem
a żaby kurwa beztrosko kumkały
15 november 2025
wiesiek
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga