16 april 2023
są słowa, tylko słowa i nasze milczenie
są dni niezwyczajne wybrane z codziennych
bukiecik konwalii pachnących spotkaniem
ciepły wiatr od morza jak łza na policzku
słodko-słona radość z drgającym podbródkiem
są usta wciąż wilgotne czekające drugich
ramiona w których szczęście gotowe zapłakać
wiersze do poduszki napisane wczoraj
i nic za które chętnie oddałabyś wszystko*
S.K.
* ks. Twardowski
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma
2 november 2024
światłojeśli tylko