2 january 2022
prosto z wiersza
wyczytałem cię miedzy wersami
w tańcu myśli pachnących kolacją przy świecach
nie wiem skąd wzięło się wytrawne
czerwono-krwista róża w wazonie
Vivaldi
rozmowa o niczym
zabawa w ciepło-zimno
łaskotki
chwilę przed północą otworzyłem szampana
były życzenia noworoczne
śmichy chichy
hormony zagrały tango
rano obudziłaś pocałunkiem
a jeszcze wczoraj chowałaś przede mną usta
nie wiem dlaczego wróciłaś do wiersza
robisz pyszną kawę
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0015absynt