12 january 2019
jak mnie złapiesz
zostawiłaś zamarznięty ślad na klamce
chłodny oddech zapleciony w mroczną przestrzeń
srebrno-szarą szadź na drzewach
cień akacji
w twoim echu drży wspomnieniem chcesz czy nie chcesz
rozminęły nam się słowa z poniedziałkiem
i zwątpienie przystanęło tuż za drzwiami
ktoś powiedział że samotność zimnem pachnie
mróz na szybie tylko kwiaty pozostawił
nie szukałem ciepłych myśli na futrynie
czas się oparł jednym palcem o parapet
ciągle słyszę cię w dwóch słowach
czy to minie
jest nadzieja będę twoją jak mnie złapiesz
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
12 august 2025
wiesiek
11 august 2025
Jaga
11 august 2025
absynt
11 august 2025
absynt