12 february 2012
niepokorny mróz
niepokorny mróz w uszy szczypie
pluje wiatrem prosto w twarz
zima śniegiem w chałupie mi sypie
tylko pyta się
ciepło masz
sople lodu zwisają u wąsa
bałwan ze mnie choć styczeń nie luty
zima tańczy wokoło i pląsa
i się pyta
a masz ciepłe buty
mrozem draniem jak biczem częstuje
pół-fioletem maluje mi lice
w takt zamieci tup tup przytupuję
a pytanie znów
gdzie rękawice
i wypadnie umierać mi z chłodu
taka śmierć nie przychodzi pomału
więc pożegnam was nie mimo głodu
powód prosty
zabrakło opału
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
11 august 2025
Jaga
11 august 2025
wiesiek
11 august 2025
jeśli tylko
10 august 2025
Jaga