25 january 2012
jest taka racja która zgadza się z racją stanu
nie malowała mnie ręka Rembranta
Mickiewicz w wierszach też nie pisał o mnie
ten pierwszy lepszy powiedział
chodź Kaśka
a ja dreszcz czułam kiedy ściągał spodnie
w takich momentach chciałam być garbata
łysa bądź ruda było mi już jedno
smrodem zaniosło w jeden gorzki zapach
i kwaśnym potem chodziło przede mną
nieświeży oddech woń wypitej wódki
nie odróżniałam już drania od wieprza
gdy obśliniony całował mi sutki
powtarzał Kaśka
jesteś coraz lepsza
czułam się brudna pyzata i tłusta
rzygać się chciało byłam już bezsilna
lecz płacił ekstra wzięłam prosto w usta
lubię wykwintne śniadania
nie przyznasz
28 september 2024
2809wiesiek
27 september 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 september 2024
2709wiesiek
27 september 2024
After SeparationsSatish Verma
26 september 2024
2909wiesiek
26 september 2024
Wyblakła miłość.Eva T.
26 september 2024
Jak mrówka z biedronkąJaga
26 september 2024
Incomplete ThoughtsSatish Verma
25 september 2024
Usiłowałem liczyć owce,Eva T.
25 september 2024
To Tell The TruthSatish Verma