25 january 2012

jest taka racja która zgadza się z racją stanu

nie malowała mnie ręka Rembranta
Mickiewicz w wierszach też nie pisał o mnie
ten pierwszy lepszy  powiedział
chodź Kaśka
a ja dreszcz czułam kiedy ściągał spodnie

w takich momentach chciałam być garbata
łysa bądź ruda było mi już jedno
smrodem zaniosło w jeden gorzki zapach
i kwaśnym potem chodziło przede mną

nieświeży oddech woń wypitej wódki
nie odróżniałam już drania od wieprza
gdy obśliniony całował mi sutki
powtarzał Kaśka
jesteś coraz lepsza

czułam się brudna pyzata i tłusta
rzygać się chciało byłam już bezsilna
lecz płacił ekstra wzięłam prosto w usta
lubię wykwintne śniadania
nie przyznasz


number of comments: 8 | rating: 7 |  more 

Wieśniak M,  

to trudny w odbiorze wiersz, pełno dosłowności za którą nie przepadam. Zatrzymał mnie, choć czytam bez ostatniej stofy:)- pozdrawiam samie:))

report |

sam53,  

dosłowność wywołuje klimat...w tym wypadku trudno o kombinacje...pozdr:)

report |

ezo**,  

zastanawiam się czemu pokutuje przekonanie, że jak rude to brzydkie i wredne :( pozdrawiam sam

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

autor sporo wie - jakby doświadczył -he, he. Trudne doświadczenia peelki że aż? Mocny aż do bólu...

report |

jolka (Jolanta Steppun),  

wywołał negatywny odbiór. dyskryminacja "rudzielców", poczułam się urażona.

report |

jolka (Jolanta Steppun),  

czym zasłużyłam - kolorem włosów? jasny gwint - chciałam się przefarbować na blond, tera się zastanawiam...

report |

Dany,  

Może owa "Kaśka" uznała, że ruda z natury, to brzydka, bo: blada cera i piegi? Każdy lubi co innego. Mnie zastanawia to "wykwintne śniadanie", które ona raczej nie lubiła. Kiedyś słyszałam wypowiedz takiej właśnie "Kaśki", że gdyby Bóg był kobietą, to sperma miałaby smak czekolady. hi hi... :) Mnie ten wiersz spodobał się , ponieważ wzbudza emocje i jest dyskusyjny. Pozdrawiam :)

report |

jolka (Jolanta Steppun),  

a czy rude włosy, blada cera i piegi to z natury brzydkie? kobiety są piękne, brzydkie tylko wtedy, kiedy są zaniedbane. gdybym ja była Bogiem to bezmyślnych kobiet by nie było na tej Ziemi... pozdrawiam

report |



other poems: która to jesień, jesień... z pewnością jesień, miłość przychodzi wieczorem, spacer we śnie, bezcenny sen, dzień dobry, z miłością, dość mam deszczu, jesienne przesilenie, Tatry jesienią, gdybym mówił o miłości, rozmowa z deszczem wieczorem 12-ego września, miłość, z Wenus nie wyszło, upał ona i deszcz, bezwietrznie, weź mnie nie we śnie, kochaj wierszem, w piruecie ze sztuką, lada chwila jesień, wczoraj był upał, las mech wrzosy, lubię rankiem, we śnie padało, obudź raniutko, marzenie, w moim ogrodzie dojrzewają nie tylko erotyki, z ciszą w deszczu, w różach kochamy się do woli, po prostu zmień słowo, święta nieświęta, kompot z wiśni, o świcie, Wszystko wszystkim, kawa i czekoladki, obudźmy się w pocałunkach, cieszę się każdym dniem, choć..., ... to już tyle lat, późno-letnia niecodzienność, spokój, światło rodzi się w aureoli, z wędrówek po twojej twarzy, ze wspomnień kanara, wiersz dla M., sierpniowa melodia, rzeka, sonet na dwa słowa, jak mnie kochasz przed nocą - szmaragdowo, jesienna, twoim cieniem, a świerszcz gra i gra, będziesz, późno już, coś niecoś o seksie małżeńskim, Opowiesz mi wszystkie swoje sny, niechaj świerszcze nam grają, Z obłokiem na pogodę, erekcjato zatopione w bursztynie, wieczorem, nic szczególnego, jak co rano..., szukałem słowa znalazłem dwa, pierwszy raz, Wczoraj, wierszem, zapomnijmy się, opowiadanie na niepierwsze lepsze spotkanie, Dęby z Pileckiego, dobranoc, przed burzą, nawet nago, zielone, ciemność widzę - ciemność, to nie był sen, naprawdę, walc, za pięć szósta, wiatr, proszę dziękuję, z sercem i kawą, pod lipą, zaraz noc, list do Ciebie, tango, Rachel, gdy przychodzi sezon na truskawki, sobota - późne popołudnie, jednak magia, tak mało trzeba nam..., nieśmiertelni, można można, źródło wiary, o świcie, zgarbiona wiara, Adam Zagajewski - pamięć, mamy szczęście żyć obok siebie, o co chodzi, zapach bzu, od wewnątrz, spacer, *** optymistycznie, 81., nieuchronność losu, budź mnie jak zawsze, w zielone, cogito ergo sum, Ach Wiosno Wiosenko, wiosenne przebudzenie, przed chwilą z okazji Twojego Święta, lubię kwiaty we włosach, spokój, a nam przybywa lat, kilka miniatur, seks z tobą, nigdy nie jest łatwo, gdybym, gdybyś..., zawsze nie w porę, z czwartku na piątek, miało być słodko, z wczorajszej modlitwy, lata (-ąte) sześćdziesiąte, walentynkowo, w labiryncie poznania, zanim mgła wyjdzie z morza, ***, wiosenny, zdrada w necie, to miał być wiersz, na powitanie, lubię Wiosnę, póki jesteś, opowieść o samym końcu, czegóż się nie robi dla uśmiechu, Czy Państwo Polskie, nie patrz w ogień, wschód, szczęśliwi czują się potrzebni, ciemność z ciemności, kawą... nie tylko kawą, ciemność widzę... ciemność, niech no tylko maj, uśmiechnięta Kobieta, uśmiechasz się, ze snu w Rzymie, dlaczego wiersze, zamieszkaj u mnie, co na to Vivaldi, w kapeluszu i długim białym szalu, niedzielny ranek, Ach zima,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1